Sutasz, początek przygody.

Hejka, dziś postanowiłam dodać nowy post, pomimo iż tak naprawdę nie mam dziś zbytnio weny na pisanie, no ale nie mogę tego odwlekać.

Dziś pragnę Wam pokazać moje projekty sutaszowe.




To jeden z moich pierwszych projektów, dużo mu brak do ideału, ale każdy od czegoś zaczynał.
Zrobiłam go z koralików szklanych i ceramiki, no i oczywiście sznurka.

Kolejny projekt podarowałam pewnej osobie, niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia finalnego.
Użyłam w nim drobnych szklanych koralików, ceramiki oraz koralika szlifowanego.


Trzeci sutaszowy projekt wyszedł już dużo lepiej i dużo łatwiej. Choć przyznam, że porwałam się z motyką na słońce tworząc projekt z 9 sznurków. Przede wszystkim trudno było mi utrzymać je wszystkie razem w równym układzie, pomagałam sobie klejem inaczej nie dałabym rady.



A oto rezultat końcowy.




Projekt ten zaczęłam jakoś tydzień temu i dopiero wczoraj późną nocą udało mi się zabrać do niego, i rano skończyłam. Naszyjnik zrobiłam dla siebie,  z początku myślałam by był ozdobą torebki, ale myślę że przyjdzie jeszcze na to czas i wtedy dużo lepiej mi to wyjdzie. Wtedy też będę mogła robić sutasz do sprzedaży.

Komentarze