Pierwszy jasiek

Hejka Kochani, dziś chciałabym Wam oznajmić zmianę w dodawaniu postów, otóż jako że nie nudzę się a w moim życiu ciągle coś się dzieje posty będą dodawane regularnie co dwa tygodnie, myślę że to duża zmiana na dobre dla Was i dla mnie.

A teraz chciałabym Wam przedstawić swój pierwszy jasiek na poduszkę. Niewątpliwie, brak pomysłów na pierwsze zajęcia z krawiectwa ma swoje zalety. Bo teraz gdy jestem już na entych z kolei mogę sobie pozwolić na więcej swobody w tym co chcę przerabiać.

Zdradzę Wam, że ostatnio pracuję nad przekształceniem mojej ulubionej spódnicy z szerokiej na ołówkową. Jak już coś sklecę dodam o niej post.

A tymczasem przedstawiam Wam zdjęcia jaśka.










Aktualnie jasiek się nie kurzy i spełnia się w swej życiowej roli służąc mi jako ochrona mojej poduszki :)

Komentarze